Isofix to standard mocowania fotelików, który od 2006 roku stał się obowiązkowym elementem wyposażenia samochodów. Są to specjalne uchwyty mocujące, połączone na stałe z nadwoziem pojazdu. Dzięki temu, przymocowany do nich fotelik nie zmienia swojej pozycji nawet w przypadku nagłych manewrów czy podczas zderzenia. Standardowe foteliki, które mocowane są pasami również są bardzo bezpieczne, jednak statystyki pokazują, że niestety większość rodziców nie ma pojęcia o ich prawidłowym mocowaniu i robi to nieprawidłowo. Isofix daje większą pewność i spokój, że fotelik nie będzie się przemieszczał. Zaczepy można łatwo znaleźć, wsuwając rękę pomiędzy oparcie kanapy a siedzisko. Natrafimy tam na dwa metalowe punkty. W samochodzie powinien znajdować się również zaczep to tether.

System Isofix ma swoje zalety, ale też wady. Do największych atutów należy prostota w montażu. Zaczepy fotelika zatrzaskują się bazie, co zajmuje dosłownie kilka sekund. Dzięki temu, że jest to takie proste, popełnienie błędu jest właściwie niemożliwe. W znaczny sposób poprawia to poziom bezpieczeństwa dziecka w czasie podróży. Problem pojawia się również w przypadku starszych samochodów, które nie posiadają seryjnie montowanych uchwytów. Niektóre samochody z lat 90-tych posiadają otwory na uchwyty, które można kupić w Internecie i zamontować samodzielnie. Jeżeli natomiast przy konstruowaniu pojazdu nie przewidziano montażu takich uchwytów, ich samodzielne spawanie, czy przyklejanie może być niebezpieczne. W tym przypadku trzeba wybrać klasyczny fotelik na pasy.